Zauważyłem, szczególnie w polsce, negatywne nastawianie do libertarianizmu i pytanie dlaczego? Libertarianizm z zasady ma zapewniać wolność we wszelkich aspektach, gdzie lewica chce większą kontrolę i ograniczenia gospodarcze, a prawica postuluje kontrolę ideologiczną. Czy libertarianizm nie powinien być złotym środkiem gdzie każdy może to co jest dla niego ważne?
W bardzo dużym skrócie; masz raczej błędne wyobrażenie o lewicowej polityce gospodarczej (to nie ma być przytyk, zachęcam do poczytania więcej, nie ze stron “libertariańskich”), i nie bierzesz pod uwagę skutków tzw. libertarianizmu. Libertarianizm dążąc do zniesienia wszelkich ograniczeń na kapitale nieuchronnie prowadzi do jego tyranii i kontroli nad resztą życia społecznego poprzez akumulację lub zniszczenie wszystkiego innego. Niekontrolowany kapitał zawsze dąży do monopolu. Poza bardzo nielicznymi wyjątkami, z których większość to “lewicowa” ekonomia społeczna (spółdzielnie etc) praktycznie każde przedsiębiorstwo jest de facto autorytarnym modelem życia społecznego. Podporządkowanie całości życia społecznego mono/oligopolowi konglomeratów autorytarnie kontrolujących życie społeczne we wszystkich jego aspektach (przez zniesienie jakichkolwiek innych ośrodków władzy) zwyczajowo nazywa się faszyzmem. Dlatego ma tu złą opinię. A także, dlatego, że większość libertarian to doskonale rozumie i mniej lub bardziej otwarcie współpracuje z faszystami, czy też dlatego, że w środowiskach libertariańskich skrajnie częste są wynaturzenia takie jak pedofilia i zoofilia czy w końcu dlatego, że nazwa została ukradziona anarchistom.
Za to możesz raczej obwiniać Amerykańską LP i Korwina. :P
Pedofilia i Zoofilia to troche przesada, w żaden sposób nie wchodzi to w plan polityczny libertarianizmu, może to być cecha pewnych ludzi, niekoniecznie powiazanych z libertarianizmem. I to co opisujesz to już właśnie anarchizm, podstawowa kontrola monopolu raczej wchodzi w skład postulatów współczesnych partii libertariańskich. Tak jak lewica nie postuluje całkowitej komuny, tak libertarianie nie postulują anarcho-kapitalizmu. Postulowane są raczej rozwiązania bardziej uwspółcześnione. Niby przedsiębiorstwo jest autorytarne, ale każdy może zostać przedsiębiorcą, system w żaden sposób tego nie zabrania. A jednak im bardziej lewicowe państwo się staje, tym wiecęj kontroli mają rządzący, tym samym bardziej kontrolują kto ma tą władzę.
Jakie konkretnie rozwiązania są postulowane?
Nie każdy może zostać przedsiębiorcą. Nie każdy pieniądze na start. Nie każdy ma pieniądze na walkę z wielkimi korporacjami, które promilem swoich zarobków mogą zabić każdą małą firmę, czy człowieka.
Nie każdy ma początkowy kapitał tak finansowy, jak społeczny czy adekwatne umiejętności — jak wszędzie i tutaj uprzywilejowane jednostki mają łatwiej. Merytokracja w nieegalitarnym systemie to ułuda i większość ludzi jest de facto skazana na bądź śmierć głodową bądź wyzysk w autorytarnym przedsiębiorstwie.
W jaki sposób libertarianizm chce kontrolować monopole?
Oczywiście że nie. Pisałem wiele razy z prawicowymi libertarianami i oni odpowiadają na ten zarzut tak samo jak diler twardych narkotyków na temat uzależnienia. Czyli bagatelizując go i mówiąc że przecież ludziom się nie będzie chciało. W tym systemie zwierzę jest własnością, nie na możliwości samo posiadania, więc tak jak właściciel traktora może z nim robić co chce, tak samo właściciel psa będzie mógł robić co chce, nawet najbardziej chore rzeczy.
Z pedofilia jest nawet lepiej, bo albo chcącemu nie dzieje się krzywda, więc jeśli dziecko się zgodzi to jest ok, albo za dziecko odpowiadają rodzice więc jeśli oni się zgodzą to jest ok.
Jakie to mechanizmy planują wprowadzić? Ogromna część forów libków opisuje monopol jako coś co powstaje przez interwencje i regulacje, nie wierzą oni w znowu cenowe, dumping, i uważają że oligopol nie powstanie bo niewidzialna ręka.
Na obecnym rynku monopole są tworem regulacji, bo korporacje stać na dostosowywanie się do tych wszystkich regulacji, nowych zasiłków i podatków. To akurat szkodzi małym przedsiębiorstwom dużo bardziej niż korporacjom i tworzy to nierówne szanse na rynku. Nie znaczy to że monopoli by nie było w prawdziwym wolnym rynku, według mnie do pewnego stopnia powinny być regulacje antymonopolowe.
A jeszcze raz co do pedofilii i zoofilii, uważam że to skrajne anarchiczne przypadki które nie powinny mieć miejsca w XXI w. Porównołbym to do argumentowania że lewica jest zła bo komuna odbiera własność każdego człowieka. Komuna to też skrajność która nie powinna mieć miejsca w XXI w. Takimi skrajnymi przypadkami zwolennicy lewicy jak i prawicy demonizują odmienne ideologie. Oczywiście, są przedstawiciele skrajnych ideologii (jak np Konfederacja) ale powinny one być marginalizowane
Dlaczego nie odpowiedziałeś na moje pytanie? Pytałem w jaki sposób w świecie libertarian będą zwalczane oligopolem.
Poza tym obecnie głównym paliwem napędowym tych procesów i firm jest BRAK odpowiednich regulacji i regresywny system podatkowy. W świecie niewidzialnej ręki regulacji i wiedzy społeczeństwa nad molochami jeszcze mniej, a system przepływu kapitału jest jeszcze bardziej regresywny, bo gdy jedni będą mieli ogromny kapitał, inni nie będą mieli nic i za wszystko wszystko będą musieli płacić z własnej kieszeni.
Tak, to system regresywny który w świecie niewidzialnej ręki jeszcze mocniej jebie mniejszych.
Aha. Czyli jesteś przeciwnikiem libertarianizmu, uważasz że zwierzęta nie to rzeczy i mają prawo do samoposiadania?
Bez chłopskiego rozumy się da? Komuna rozdziela własność na kilka typów, to po pierwsze, po drugie nie każdy na lewicy kiedy komunista. Co zabawniejsze to libertarianizm jest właściwe taką skrajnością jak komunizm autorytarny więc porównywanie ich dobrze ci wyszło.
No i tak, komunizmu jest naiwny i zły, a co lepsze finalna forma komunizmu autorytarnego i libertarianizmu są prawie tym samym.
Fajnie, tylko howaboutism to nie odpowiedź na patologie libertarianizmu.
Równie dobrze mógłbyś napisać coś o analfabetyzmu i że też w XXI wieku nie ma na niego miejsca.
Lewica, prawica, I’m dalej w las tym dziwniejszy ten twój komentarz.