Edgar K., zatrzymany w kwietniu w związku z aferą wizową, ma nagrania swoich rozmów z "co najmniej dwoma politykami rządu" — podaje "Gazeta Wyborcza". 25-latek miał wymienić nazwisko Piotra Wawrzyka oraz jednego z byłych ministrów, współpracownika Mateusza Morawieckiego. Jak czytamy w "GW", zwolnienie mężczyzny jest związane z tym, że poszedł on w śledztwie na współpracę i ma status tzw. małego świadka koronnego.